Skip to main content

Alergeny

Substancje, które powodują powstawanie przeciwciał i mają zdolność swoistego łączenia się z nimi, nazywamy antygenami. W odczynach alergicznych przyjmują one nazwę alergenów. Z punktu widzenia mechanizmu działania (tworzenie się przeciwciał) antygen i alergen są synonimami. Alergen odpowiada węższemu pojęciu, pojęciu czynnika, który doprowadza do powstania choroby alergicznej, zwanej alergozą. Antygen jest pojęciem szerszym, które obejmuje również procesy odpornościowe. Alergen zawsze możemy nazwać antygenem, odwrotnie — jedynie w przypadku, kiedy antygen wywołuje określoną alergozę.


Alergeny są substancjami białkowymi, wielkocząsteczkowymi, i są one obce gatunkowo dla uczulanego organizmu. Taki był pogląd dawniej. Dziś jest on tylko częściowo słuszny. Im lepsza technika badania, im większy zakres doświadczeń, tym gorzej dla sztywnych praw w medycynie. Nie ominęło to również klasycznej definicji określającej alergen. Pozostał jednak ogólny zrąb, tak że definicję tę można by uzupełnić słowem „najczęściej”. Alergeny są najczęściej substancjami białkowymi itd. Alergenami mogą być węglowodany. Wyizolowano je z pyłków roślin i wykazano ich działanie antygenowe. Bardzo czynnymi alergenami są wielocukry wyizolowane z bakterii, głównie z pneumokoków. Wykazano również działanie alergenowe substancji lipoidowych, m.in. niektórych pyłków, jak również samych roślin (sumak jadowity).

W przeciwieństwie do substancji białkowych i węglowodanowych, które wnikają do organizmu z pokarmem lub drogą wziewną, alergeny lipoidowe wywołują kontaktowe, alergiczne schorzenia skóry.
Zasada druga — wielkocząsteczkowości alergenu, także nie wytrzymała próby intensywnych badań. Badania substancji alergenowych przeprowadzone za pomocą ultrawirówki wykazały, że czynne antygenowo związki mogą również należeć do polipeptydów o ciężarze cząsteczkowym 5000. Są pewne substancje wielkocząsteczkowe (np. żelatyna o ciężarze cząsteczkowym 80 000), które mają bardzo słabe właściwości antygenowe, podczas gdy inne, pomimo znacznie mniejszego ciężaru cząsteczkowego, są doskonałymi alergenami (np. albumina białka jaja kurzego o ciężarze cząsteczkowym 40 000).


Wykrycie tzw. autoprzeciwciał podważyło trzecią zasadę klasycznej definicji, tj. obcość alergenu dla danego organizmu. Istnieje obecnie dział alergologii zajmujący się badaniem alergenów wytwarzanych z własnych tkanek i ich działaniem skierowanym przeciw własnym narządom. Są to tzw. autoalergeny. Wykazano je w niektórych chorobach układu nerwowego, gruczołów wydzielania wewnętrznego i narządów wewnętrznych. U zwierząt doświadczalnych po długotrwałym wstrzykiwaniu wyciągów z własnych tkanek powstały swoiste przeciwciała, skierowane przeciw tkankom, z których wykonano ekstrakty. Do całkowitego podważenia klasycznej definicji antygenu brakowało jedynie wykazania, że nie tylko antygen, który wytworzył przeciwciało, potrafi z nim reagować, co byłoby podważeniem prawa swoistości. Tak jest w rzeczywistości. Zdarzają się tzw. reakcje krzyżowe. W tym przypadku z przeciwciałem może reagować substancja, któ­ra budową często odbiega od właściwego alergenu. Przypuszcza się, że reakcja ta zachodzi wskutek pokrewieństwa drobnego fragmentu w budowie cząsteczki alergenu i substancji, która może go zastąpić w reakcji alergen—przeciwciało. Takie odczyny wnoszą sporo zamieszania do oceny klinicznej. Można posądzić, i to całkiem niesłusznie, jakiś niewinny związek chemiczny o zbrodnicze działanie alergenowe.